Bułeczki jasne

Dzisiaj pomyślałam, że upiekę bułki sama - nie będę szła do sklepu ;)
Wszystkie składniki miałam w domu, może Wy też macie ? ;)






Co będzie potrzebne:
-trochę czasu
-12g świeżych drożdży
-240ml ciepłego mleka (prawie cała szklanka)
-500g mąki pszennej ( 3,75 szklanki )
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- 20g miękkiego masła
- 2 łyżeczki cukru

W misce zasypujemy drożdże cukrem. Dodajemy 50ml mleka i 2 łyżki mąki. Mieszamy dokładnie, aby masa była jednolita. Odstawiamy na chwilę, a w tym czasie : w drugiej misce mieszamy resztę mąki i sól, dodajemy jajko, mieszamy. Następnie dodajemy wcześniej odstawione drożdże. Podgrzewamy mleko i stopniowo wlewamy je do naszej masy, jednocześnie miksując. Masa musi być gładka.
Miskę przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na godzinę.

Gdy ten czas minie, przygotowujemy blaszkę przykrywając ją papierem do pieczenia, przysypanym niedużą ilością mąki.Z naszego ciasta formujemy bułeczki. Obtaczamy je w mące i układamy na blaszce w równych odstępach. Znowu odstawiamy, tym razem na ok 35minut.
Bułeczkom możemy dodać "przedziałek" ;) W tym celu nóż obtaczamy w mące. Jego tępą stroną robimy przedziałki dość głęboko w bułeczce. Ja robię dwa, na krzyż.

piekarnik: 200stopni,
czas: ok 15 minut, do zarumienienia się bułek.

Mam nadzieję, że będą smakowały a polecam, bo wiemy, że są bez chemii, w przeciwieństwie do  większości pieczywa z naszych piekarni.
Smacznego ! ;)


3 komentarze: